Jacek Yerka jest niewątpliwie moim ulubionym malarzem. Jego obrazy nigdy mi się nie znudzą i nigdy nie przestaną mnie zachwycać. Jego nieskończona wyobraźnia oraz umiejętność przelania jej na płótno, dokładność, szczegółowość i wyrafinowanie jego dzieł to to, co wyróżnia go wśród innych przedstawicieli surrealizmu. Na jego obrazach zdaje się panować spokój, mimo to czujemy pewne napięcie. Odnosimy jednocześnie wrażenie harmonii i poukładania, jak i panującego chaosu.
|
Jacek Yerka, "Jesień" |
Jacek Yerka urodził się w Toruniu w 1952 roku. Wychował się w artystycznej rodzinie - zarówno matka jak i ojciec studiowali na Akademii Sztuk Pięknych. Lata dzieciństwa wspomina trudno, zawsze uważał się za odludka. Zamiast bawić się z rówieśnikami na podwórku, siadywał za biurkiem z ołówkiem i tworzył swój własny, magiczny świat. Była to dla niego ucieczka od smutnej, szarej rzeczywistości. Jako jedną z najważniejszych osób w swoim życiu wspomina babcię, która zawsze troszczyła się o niego i rozumiała jego artystyczny zmysł.
|
Jacek Yerka, "Szachy na wyspie" |
Nie planował być artystą. Myślał o studiach medycznych lub astronomii. Jednak tuż przed ostatnimi egzaminami po raz pierwszy sięgnął po farby, wkroczył do magicznego świata barw i to przekonało go by jednak pójść w ślady rodziców. Podczas nauki na akademii prowadził "podwójne życie" - za dnia chodził na wykłady i zajęcia, uczył się, wieczorami zaś przelewał swoje senne wizje na obrazy, które ujrzeć mieli tylko jego rodzina i przyjaciele. W tamtych czasach jego największą inspiracją byli Cezanne, Durer i Bosch. Na drugim roku studiów zaczął zajmować się plakatem i to ta dziedzina przyniosła mu pierwsze sukcesy.
|
"Międzynarodowy Dzień Dziecka" - plakat Yerki z 1977 roku. |
Od 1980 roku całkowicie poświęcił się pracy artystycznej. Jako swoje inspiracje najczęściej wymienia wspomnienia z dzieciństwa, sny oraz polską wieś. Na jego obrazach często widzimy połączenie technologii oraz natury, maszyny i urządzenia przywodzące na myśl steampunk czy typowo rustykalne krajobrazy.
|
"Atak o świcie" jako przykład inspiracji wspomnieniami z dzieciństwa.
Obraz ten pojawił się na okładce książki "Mind Fields" - zbiorze opowiadań Harlana Ellisona inspirowanych twórczością Yerki. |
|
Sen Yerki przelany na płótno czyli "Katedra".
Przykład kunsztu i dokładności w przedstawianiu architektury. |
|
Wiejskie klimaty u Yerki - "Amok".
Porozrzucane przypadkowe przedmioty i kontrast pomiędzy niebem po obu stronach drzewa
wprowadzają chaos i niepokój.
(Jeden z moich ulubionych obrazów artysty). |
Obrazy Yerki są świetnym przykładem tego co nazywamy 'realizmem magicznym'. Ten nurt w sztuce zakładał odwołanie się do wyobraźni, odejście od zasady mimesis, kontrast, operowanie tym co dziwne i niewyjaśnione, czerpanie inspiracji ze snów, tradycji lokalnych, legend i mitów. Realizm magiczny pozostawia nas z wieloma pytaniami, daje nam szerokie pole do interpretacji i ma inspirować. Inni przedstawiciele tego nurtu to Paul Delvaux i René Magritte.
|
"Syn człowieka" - autoportret René Magritte. |
|
"Narodziny Dnia" - przykład realizmu magicznego w wykonaniu Paula Delvaux. |
Obrazy Jacka Yerki poruszają i inspirują. Ich wieloznaczność i symbolika, jak i również naładowanie emocjonalne, przywołują nasze sny i mgliste wspomnienia z dzieciństwa. Zachwycają również pod względem dokładności wykonania i precyzji.
Oto tylko niektóre z jego obrazów:
|
"Sen nocy letniej" |
|
"Powrót do domu" |
|
"Fortepian" |
|
"Pogoda pod bzem" |
|
"Strażnik truskawek" |
Do usłyszenia! :)
Agata